na upały

szparagi i mniszek
mniszek szapragi

Nie wiem, jaki macie stosunek do upałów. Może je uwielbiacie. Może czekacie cały rok, aż się zrobi nagle czterdzieści stopni w cieniu i wtedy właśnie czujecie, że żyjecie. Jeśli tak, to przepraszam was bardzo, ale kompletnie was nie rozumiem.

Akceptuję temperatury do 26 stopni. Wszystko powyżej uważam za niebezpieczną anomalię.

I teraz o tym, co w tym wszystkim najgorsze. Zaraz padnie zdanie, które tutaj paść nie powinno. Nie chce mi się gotować. Po prostu nie. Odrzuca mnie od piekarnika. Na myśl o włączeniu palnika kuchenki robi mi się słabo. Wyobrażam sobie, że palnik zrobi się czerwony i jest mi coraz gorzej. Nawet woda bulgocząca w czajniku mnie przeraża.

A jeść trzeba. W porze obiadowej wysłano mnie więc na łąkę. Powiedzieli, żebym poszła, bo nawet nie pozwalam zagotować wody, a na łące cień, przynajmniej gdzieniegdzie, i rośnie mniszek lekarski. A mniszek był bardzo potrzebny do obiadu.

Kiedy mnie nie było, wszystko co miało być podsmażone, zostało podsmażone. Rzecz cała była właściwie gotowa, wystarczyło dorzucić mniszek.

Chciałam więc podkreślić, że też robiłam tę sałatkę. Nie tylko jadłam.

Wspaniałe danie na taką pogodę jak dzisiejsza. Tylko dzięki niemu nie wyprowadziłam się dziś na daleką Północ.

Sałatka ze szparagami i mniszkiem lekarskim

Składniki:

Garść liści młodego mniszka lekarskiego

Garść rukoli

Garść liści melisy

Pęczek szparagów zielonych

Sos winegret: 2 łyżki musztardy francuskiej, 2 łyżki soku z cytryny, 4 łyżki oliwy, sól, pieprz

 

Przygotowuję:

Zielone szparagi są bardzo proste w obsłudze. Wystarczy odłamać zdrewniałe nasady szparagów, opłukać i gotowe! W przeciwieństwie do białych nie trzeba ich obierać. Rozgrzewam olej rzepakowy na patelni, wrzucam szparagi (w całości, albo pokrojone, to zależy od rozmiaru szparagów i patelni) i podsmażam kilka minut. Takie lubię najbardziej - al dente i lekko surowe w środku. W misce mieszam porwane liście mniszka, rukoli i melisy, dodaję szparagi i sos winegret. Delikatnie mieszam. Dla spragnionych mięsa - można dodać kawałki szynki dojrzewającej. Idealna zielona przekąska.