Wielkanoc

jajko!

 

 

Jeśli chodzi o Wielkanoc to uważam, że za mało jest czasu na świętowanie. Niedziela wypada zawsze w niedzielę i nic się na to nie poradzi. Poza kalendarzem kominiarza z zeszłego roku, gdzie Niedziela Wielkanocna wypadała w środę i stwarzało to jakąś szansę na długi weekend. Jakby to dobrze rozplanować, to można by nawet wygospodarować cały wolny tydzień. Niestety, są rzeczy, które zdarzają się wyłącznie w kalendarzu kominiarza.

Więc czasu jest nawet mniej niż mało. Szkoda mi zawsze każdej minuty więc staję na głowie, żeby wszystko robić jak najszybciej. I jest taka rzecz, która jest łatwa, szybka i cudownie pyszna. Zapewniam was, że nikt nie pomyśli, że zrobiliście taką pastę jajeczną z oszczędności czasu. Raczej pomyślą, że dawno nie jedli czegoś tak pysznego.

 

 

Wiosenna pasta jajeczna

Składniki:

6 jajek ( z wolnego wybiegu, od sąsiada )

łyżka tartego chrzanu

natka pietruszki

szczypiorek

śmietana

musztarda

majonez

sól

pieprz

awokado lub papryka

rzeżucha

Przyrządzam:

Jajka gotuję na twardo, obieram i ścieram ma tarce o grubych oczkach. Siekam szczypiorek i natkę pietruszki. Mieszam, dodaję po łyżce śmietany, majonezu, chrzanu i musztardy oraz sól i pieprz. Możecie doprawić w dowolnych proporcjach, to zależy jakie smaki lubicie najbardziej. Podaję w obranym awokado albo w połówce papryki zielonej posypane rzeżuchą. Rzeżuchę najlepiej wysiać tydzień wcześniej. Idealna drobna przystawka na wiosenny poranek.